Po grecku – cz.2

Wydarzyło się dawno temu, ale pamiętam to doskonale. W końcu to mój pierwszy raz w ten sposób.

To było po jakiejś imprezie u nas w domu. Byliśmy wstawieni dosyć mocno, humory nam dopisywały – posprzątaliśmy po gościach i zaczęliśmy szykować się do spania. Żona poszła się wykąpać, następnie ja to zrobiłem.

Gdy wracałem spod prysznica zastałem żonę leżącą nago na łóżku. W pokoju było ciemno, światło było zgaszone – M. leżała na brzuchu nie ruszając się wcale. Mój członek zrobił się od razu sztywny i twardy widząc Jej nagie ciało. Podszedłem i zacząłem delikatnie pieścić pośladki. M. rozsunęła nogi umożliwiając palcom dotykanie także Jej kobiecości. Delikatnie muskałem Jej delikatna skórę na pośladkach, między nimi i głębiej między nogami w stronę Jej kobiecości. M. cały czas leżała, czerpiąc przyjemność z mojego dotyku.
Przez nie całkiem zasłonięte żaluzje do sypialni wdzierały się wąskie poziome pasy światła ulicznych latarni, oświetlając ciało Moniki. Wyglądała przez to jeszcze bardziej tajemniczo i pociągająco.  Continue reading „Po grecku – cz.2”

Po grecku – cz.1

No i doczekaliście się! Od wiele dni, tygodni i miesięcy wszyscy chcieli przeczytać opis jak się kochamy analnie. W końcu znalazłem czas, aby napisać jak to było. Ale najpierw małe wprowadzenie. Chce abyście wiedzieli, co o tym myślałem i jakie było nasze podejście do tego typu miłości.

Jak wiadomo seks analny to jedna z bardziej kontrowersyjnych form zbliżenia. Moim zdaniem jest to niesamowicie intymna (bodajże najbardziej intymne z możliwych) forma penetracji i wymaga od partnerów czegoś więcej niż tylko przyjemności. Wymaga zaufania, ciepła zrozumienia i… miłości.  Continue reading „Po grecku – cz.1”