Nigdy nie interesowała mnie dominacja w łóżku. Pejcze, klapsy i wiązanie nie było w kręgu naszych zainteresowań. Owszem – kilkakrotnie wiązaliśmy się w łóżku, ale nie miało to wiele wspólnego z taką prawdziwą dominacją, której celem było sprawianie sobie bólu. Ostatnio jednak otarliśmy się o takie doświadczenie w łóżku, które jednak nie spowodowało u nas satysfakcji – zresztą, przeczytajcie sami.
W pokoju panował półmrok.
Monika leżała naga na brzuchu, jej ciało oświetlało światło ulicznych latarni, które docierało przez okno. Położyłem się obok, palcem przesuwając po jej ciele. Continue reading „Klapsy, Klapsy”