Wracałem po pracy, mając nadzieję, że moja Kochana przygotuje jakąś romantyczną kolację z okazji moich urodzin. Oczywiście spodziewałem się seksu, ale raczej wieczorem.
Nie zawiodłem się – w domu cudownie pachniało gorącą kolacją. Złożyła mi życzenia, ucałowała. Ubrana była elegancko: spódniczka do kolan, buty na obcasie (rzadko je zakłada w domu), obcisły golf. Myślałem ze zjemy w kuchni, ale poprosiła abym zaczekał w pokoju. Po chwili przyszła i oznajmiła mi ze to jeszcze chwile potrwa zanim się wszystko dogotuje, po czym usiadła obok mnie na kanapie i położyła mi swoje nogi na moich kolanach. Moje ręce po chwili zaczęły wędrować po nich. coraz wyżej i wyżej…. Poczułem po chwili, że ma na sobie pończochy, co mnie bardzo podnieca. Spojrzała mi w oczy i spytała czy mi się podoba… ? Continue reading „Urodziny”