Po obiedzie usiadłem do komputera, a żona poszła do łazienki. Nie spodziewałem się jednak, że zacznie brać prysznic, co dało mi trochę do myślenia. Po kilku minutach postanowiłem do niej dołączyć. Ona już kończyła się myć, więc mogła namydlić mnie. Kilka razy westchnąłem gdy myjąc mi członka zacisnęła na nim mocniej rękę, lub obciągnęła mi napletek. Po chwili poszliśmy do łóżka. Najpierw spokojna gra wstępna, czułe pocałunki, dotykanie erogennych miejsc żony i moich. Szeptem wypowiadane słowa o naszych uczuciach oraz o tym jak jest nam dobrze gdy się pieścimy. Continue reading „Skurcz i to w takim momencie…”
Kategoria: Mój seks
Opis naszego seksu
Kwietniowy piątek i sobota
Był to kwietniowy, ponury piątek – wracałem właśnie samochodem do domu marząc o porządnym seksie. Marzyłem aby zrobić to intensywnie i mocno, czyli mówiąc wprost miałem ochotę na ostre rżnięcie. Chciałem chwycić ją mocno, unieruchomić silnym uciskiem dłoni a potem już tylko poruszać mocno biodrami…
Los jednak tak ułożył ten wieczór, że nawet przez myśl nam nie przyszło zbliżenie w łózku – pewne wiadomości nie pozwoliły nam nawet o tym pomyśleć. Jednak rano…. Continue reading „Kwietniowy piątek i sobota”
Po urodzinach kolegi
Wróciliśmy z urodzin mojego kolegi, była bardzo późna, sobotnia noc. Za oknami padał śnieg a temperatura była poniżej zera, więc bardzo się ucieszyłem gdy dotarliśmy już do domu. Oboje byliśmy mocno zmęczeni, więc każde pragnęło jak najszybciej zanurzyć się w pościel. Oczywiście brałem pod uwagę, że zanim zaśniemy będziemy się seksić, ale pewien tego nie byłem. Po pierwsze dlatego, że sam byłem ogromnie zmęczony i nie wiedziałem czy nie zasnę w między czasie, a po drugie – zakładałem, że Monika mogła być równie zmęczona co ja. Nie zastanawiałem się jednak nad tym wszystkim – szybko pod prysznic a potem do łóżka.
Gdy poczułem pod i nad sobą miękkość pościeli moje oczy zaczęły się zamykać. W tle słyszałem odgłosy natrysku dochodzące z łazienki – to Monika brała prysznic. Pomyślałem o niej o jej ciele, piersiach… i mój penis całkowicie zesztywniał. Zdjąłem spodenki i czekałem na żonę, sen oddalił się nieznacznie. Continue reading „Po urodzinach kolegi”
Na śpiocha
Obudziłem się w niedzielny poranek i od razu poczułem na sobie wzrok Moniki. Spojrzałem na nią nieprzytomnym wzrokiem, błagając w duchu aby dała mi jeszcze pospać… najlepiej kilka godzin :) Leżała na boku i wyglądała jakby dawno nie spała. Co było dziwne bo wczorajszego wieczora byliśmy na imprezie i spodziewałem się, że (podobnie jak ja) będzie miała ochotę spać do południa. Ale chyba miała inny plan… Continue reading „Na śpiocha”
Ostro po pracy
Tego dnia już w trakcie pracy nakręcaliśmy się wzajemnie na GG i wiadomo było, że zaraz po powrocie do domu pobiegniemy się kochać. I tak też było.
Najpierw poszliśmy pod prysznic. Szybkie mycie połączone z wzajemnymi pieszczotami. Jak zwykle ja zająłem się jej biustem a ona moim członkiem. Następnie szybko, dosłownie biegiem do łóżka – tak zimno było w mieszkaniu…
Na szczęście szybko się rozgrzaliśmy! Żona tego dnia była nad wyraz aktywna – bardzo szybko biorąc „sprawy” w swoje ręce. Leżeliśmy całując się a ja już czułem jak jej ręce poruszają się na moim penisie. Po chwili zsunęła się niżej całując mnie po całym ciele aż dotarła do niego ustami. Ciepło obejmujące mnie w tamtym miejscu dawało mi niesamowitych doznań. Jej usta bardzo delikatnie i powoli brały mojego członka do środka. Czułem za każdym razem ich gorący i wilgotny dotyk, który za każdym razem wyzwalał we mnie jęk lub westchnienie. M. nie przestawała mnie pieścić a ja rozpływałem się w rozkoszy. Aż do momentu, gdy poczułem, że jeśli zaraz nie przestanie – to wytrysnę. Poprosiłem aby przestała. Continue reading „Ostro po pracy”
Adamek – Gołota
To miała być Polska walka stulecia – Gołota kontra Adamek, mówiła o tym cała Polska, prawie wszyscy chcieli tę walkę obejrzeć. My również!
Tego dnia byliśmy umówieni ze znajomymi na piwo. Monika Założyła bluzkę ze sporym dekoltem co spowodowało, że większą część wieczoru miałem skupioną właśnie na Jej biuście. Wychylając kolejne szklanki piwa coraz więcej czasu poświęcałem na rozmyślania o tym co się stanie gdy wrócimy do domu. Walka była ciekawa i jak zapewne wiecie zakończyła się nokautem. Gdy spotkanie w pubie dobiegało końca a każde z nas miało już w sobie odpowiednia ilość alkoholu – myślałem tylko o niej a mój penis był non stop sztywny. Continue reading „Adamek – Gołota”